Schemat zawsze, ale to zawsze jest ten sam. Najpierw wymieniacie się wiadomościami, potem przeprowadzacie wielogodzinne rozmowy telefoniczne, aż w końcu się spotykacie i już wiecie, że na romantycznych randkach się nie skończy. Jednak, co zrobić, aby podtrzymać znajomość, szczególnie po wspólnie spędzonej nocy? Nie gadać! Pamiętajcie, że jeżeli lubicie mówić podczas seksu, możecie powiedzieć zbyt wiele.
ZASADA NR 1. Rozmawiajcie o seksie, ale nie w trakcie zbliżenia!
Zdaniem wielu seksuologów już samo mówienie o seksie działa na zmysły, więc po co to robić w trakcie? Uwierzcie, że naprawdę jest wiele innych, sprzyjających sytuacji, podczas których możecie rozgrzać atmosferę i niekoniecznie musi być to łóżko. Czasem wystarczy krótki sms lub pozostawiony liścik. Nie bez powodu mówi się, że czekanie wzmaga apetyt.
ZASADA NR 2. " Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych, a zapominać o swoich".
Jedna z najważniejszych zasad - nie wytykajcie partnerom błędów łóżkowych. Zamiast skupiać się na tym, co poszło nie tak, zastanówcie się na tym, co można poprawić i obserwujcie siebie nawzajem. Tylko wtedy macie możliwość poznania wzajemnych upodobań.
ZASADA NR 3. Temat byłych partnerów to temat tabu!
Nawet jeśli dojdzie do sytuacji, w której NIESTETY poruszycie temat byłych, trzymajcie się zasady, że najważniejsze jest "tu i teraz". Nie mówcie o tym, że poprzednia dziewczyna miała idealny tyłek, a ostatni chłopak wyglądał, jak mitologiczny heros. Nawet jeśli macie dobre intencje, to tego typu wyznania nie wpłyną dodatnio na atmosferę w łóżku.
ZASADA NR 4. Rewolucja łóżkowa niekoniecznie musi być dobrym pomysłem...
Wyobrażacie sobie sytuację, w której nagle Wasz partner włącza kamerę? I to bez wcześniejszego uzgadniania tego z Wami? No właśnie... Naszym zdaniem czasem lepiej porozmawiać i nie zaskakiwać partnera odważnymi eksperymentami. Nowe propozycje niekoniecznie muszą się spotkać z jego aprobatą.
Zamiast gadać, idźcie do łóżka!